Czy test MOXO jest wiarygodny?

Żaden z testów psychologicznych nie daje pełnej pewności co do prawdziwości wyniku. Wiarygodność testów opisują dwa podstawowe parametry:

Czułość (Sensitivity)

Czułość testu diagnostycznego odnosi się do zdolności testu do prawidłowego wykrywania osób z daną chorobą lub stanem (prawdziwie pozytywne wyniki).
Matematycznie, czułość jest określana jako stosunek prawdziwie pozytywnych wyników do sumy prawdziwie pozytywnych wyników i fałszywie negatywnych wyników.
Wysoka czułość oznacza, że test jest dobry w wykrywaniu choroby u osób, które faktycznie ją mają.

Swoistość (Specificity):

Swoistość testu diagnostycznego odnosi się do zdolności testu do prawidłowego wykrywania osób bez danej choroby lub stanu (prawdziwie negatywne wyniki).
Matematycznie, swoistość jest określana jako stosunek prawdziwie negatywnych wyników do sumy prawdziwie negatywnych wyników i fałszywie pozytywnych wyników.
Wysoka swoistość oznacza, że test jest dobry w wykrywaniu braku choroby u osób, które faktycznie jej nie mają.

Czytaj dalej „Czy test MOXO jest wiarygodny?”

Przygotowanie do testu MOXO

  1. Należy być wyspanym!
  2. Kilkanaście godzin wcześniej odstawiamy wszelkie wysokosłodzone napoje gazowane, słodkie soczki, cukierki.
  3. Pszenna bułka też jest z łatwo i szybko przyswajalnego cukru!!!
  4. Przez kilkanaście godzin wcześniej unikamy wszelkich hot-dogów, hamburgerów, chipsów, fastfoodów, chińskich knajpek z szybkim jedzeniem. Wszędzie tam bywa używany bez umiaru glutaminian sodu. Ta przyprawa w niewielkich dawkach jest nieszkodliwa, ale w dużych powoduje rozregulowanie mózgu.
  5. Tzw. energetyki są również zakazane. Nie dość, że zawierają bardzo dużo cukru, to jeszcze zawierają narkotyk przeregulowujący nasz mózg.
  6. Nadmiar kawy nie jest wskazany.
  7. W dniu badania odstawiamy leki poprawiające koncentrację uwagi — czyli oparte na metylofenidacie i atomoksetynie.

Jak należy rozumieć wynik MOXO?

Test bada następujące wymiary:

  • A- Uwaga – czy badany zauważa pojawiający się element.
  • T- Czas reakcji – w jakim czasie badany zareaguje na pojawiający się element.
  • I – Impulsywność – czy badany reagował w sytuacjach, kiedy nie powinien reagować.
  • H – Nadaktywność – czy badany reagował po kilka razy na jeden bodziec.

Test składa się z następujących etapów:

  1. Podstawowy – bez dystraktorów.
  2. Na ekranie są pojedyncze dystraktory wizualne.
  3. Na ekranie są podwójne dystraktory wizualne.
  4. W głośnikach są ciche dźwięki.
  5. W głośnikach są głośne dźwięki.
  6. Na ekranie są pojedyncze dystraktory wizualne oraz w głośnikach ciche dźwięki.
  7. Na ekranie są podwójne dystraktory wizualne oraz w głośnikach głośne dźwięki.
  8. Podstawowy – bez dystraktorów.

Podstawowa ramka mówiąca o wyniku:

Badanie bez leków.

Znaczenie kolorów:

  • ciemnozielony- wynik lepszy niż przeciętny,
  • jasnozielony – wynik przeciętny,
  • żółty – poniżej przeciętnej, ale w normie,
  • czerwony – poniżej normy.

Jak widać, w tym badaniu wymiary A, T i H są lepsze niż średnia a wymiar I jest zdecydowanie poniżej normy.

Badanie powtórne, po podaniu leków.

W drugiej ramce widać wynik powtórnego badania, tym razem badany był pod wpływem leków (Medikinet 5mg). Jak widać, tym razem wymiar impulsywności jest w normie.

Etapy testu

Dalej możemy obejrzeć, jak badany radził sobie na kolejnych etapach testu.

Wynik badania bez leków.

Im wykres jest wyżej, tym jest lepszy wynik.
Jak widać, na początkowym etapie badany się jeszcze nie skupił albo, być może, do skupienia potrzebuje jakichś dystraktorów, bo impulsywność była bardzo wysoka. Nie wiemy, dlaczego tak się stało, to wymaga późniejszego dopytania. Na etapie dystraktorów wizualnych badany sobie radził całkiem dobrze, ale jak się pojawiły dźwięki, całkiem się pogubił. Na etapach dystraktorów dźwiękowych i łączonych impulsywność była bardzo duża.

Wynik badania – po lekach.

Teraz możemy popatrzeć na wykres badania wykonanego po podaniu leków. Jak widać, początkowy etap jest nadal słaby, ale na dalszych etapach jest już dużo lepiej. Tylko na etapie połączonych silnych dystraktorów występuje wyraźne załamanie wyników, również etap końcowy jest dużo lepszy.
Ponieważ etap początkowy w obu badaniach jest słaby, można podejrzewać, że obniżenie wyniku nie jest spowodowane tym samym czynnikiem co obniżenia na późniejszych etapach. Można podejrzewać, że badany ma długi czas przełączania się pomiędzy zadaniami i na to zaburzenie lek nie działa.